15 listopada 2010

O marzeniach...i nie tylko...





Dzis bedzie krociotko, ostatnio nie mam weny do pisania, czyzby ta pogoda? Chyba naprawde potrzebuje slonca. Do napisania zmobilizowala mnie Myszka, zaprosila do zabawy w marzenia. Marzen mam wiele, te sa nieco przyziemne jak na mnie, ciezko bylo wybrac wiec postanowilam ujawinic te ktorym chce pomoc w spelnieniu w najblizszym czasie

1 Marzy mi sie - Bialetti Mukka Express by delektowac sie wysmienita kawa
2 Marzy mi sie podroz do Szkocji, a to marzenie  jest podwojne bo Moj K tez o tym marzy
3 hmmm ostatnie - mowic plynnie po niemiecku ;)

Do zabawy zapraszam MagdeDagmare i Klaus ktora mam nadzieje tez zmobilizuje do napisania bo cicho bez niej w blogowym swiecie ...

Weny do pisania nie mam ale do  szycia owszem :) Woreczki - fotka celowo zamglona ;)


Zasmakowalam takze haftu XXX  Ateno mialas racje - wciaga jak nic :) Dziekuje Ci bardzo za cenne wskazowki i pomoc, oto moj pierwszy wymuskany haft, oczywiscie korona - ozdobilam ciemniejsza poduszke, a na jasnej  jest grafika przeniesiona za pomoca transferu. 


Powstaly tez serduszka w swiatecznym klimacie


Jakis czas temu u Kasi wygralam Candy, sliczny morski zestaw, w komplecie byla jeszcze solniczka,  niestety lekko ucierpiala w podrozy, ale jest w trakcie naprawy :) Kasia podarowala mi takze piekne nuty i starusienki klucz!!! Kasiu dziekuje Ci bardzo  mocno z calego serca, motyw morski przypomina mi moje rodzinne strony.


A na koniec zostawilam cos co wywoluje usmiech na mej twarzy jak tylko na nia spojrze.
Przedstawiam Wam Inge :D
Moja pierwsza hmm Tilda??? e nie to za mocne slowo bo nie jest  zbyt podobna, pokusilam sie o uszycie, tak z ciekawosci czy dam rade, mialam uszyc zajaca dla bratanka ale nie mialam odpowiedniego materialu i tak oto powstala Inga



Jest smieszna i pocieszna, glownie dlatego ze  rece ma  prawie do kostek i nogi jak kolki ;)
No coz "prawie ideal" hahaha
Ale spodobalo mi sie i kto wie moze ktoregos dnia ... 

Dziekuje Wam wszystkim za przemile komentarze :*
Otrzymalam tez kilka wyroznien za ktore Wam bardzo mocno dziekuje, postanowilam jednak ze nie bede przekazywac ich dalej jak i przyjmowac .... mialam niemila sytuacje z tym zwiazana... co wplynelo na moja decyzje.
Dla mnie kazdy blog jest szczegolny i  nie potrzebne sa wyroznienia

Szykuje dla was mala niespodzianke, ktora ujawnie w  kolejnym poscie, mam nadzieje ze jeszcze w tym tygodniu...

Pozdrawiam Was serdecznie i zycze Wam milego inspirujacego tygodnia  !!!

29 komentarzy:

  1. hej hej, tak dluugie nogi i rece do kolan to prawie ideal:-) Sliczna mimo to ta Inga, nie poddawaj sie i szyj dalej,nastepna bedzie na pewno proporcjonalniejsza. Ja to bym sie nawet za takie szycie nie chciala brac i tak by mi nie wyszlo.
    Korona pieknie wyhaftowana i prosze bardzo juz ozdobila poduszke.
    bardzo mi sie podobaja Twoje podusie i serduszka, oj bardzo Dorotko
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha! Inga jest świetna :) i jaka elegantka z niej :) poduchy super :) xxx wyszły rewelacyjnie a te narukowane podzewka, woreczki i serducha ech.. pozostaje mi tylko wzdychać, bo to dla mnie czarna magia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bree mamy chyba podobne marzenia ... co do Szkocji i ekspresu ... Piękne prace nam pokazałaś, podobają mi się szczególnie serduszka i ... Inga, taka zimowa piekność ...Wygrana w candy też udana bardzo fajny motyw morski a klucz ... no cóż mam do nich słabość ;-) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczności szyjesz, a Tildowa panienka piękna
    Fajny pomysł z tymi zamglonymi zdjęciami
    No i piękne candy, zapraszam również na moje
    http://marta-berceuse.blogspot.com/2010/11/candy.html
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. chciałabym mieć taką figurę jak ta lala a ile można ogarnąć długimi rękami:)Pięknie uszyte

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobają mi sę poduszki, zarówna ta haftem jak i z nadrukiem, zawieszki, równiez sliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dorciu Kochana ;)
    Dziękuję za zaproszenie do zabawy, na pewno jeszcze w tym tygodniu postaram się odpowiedzieć na blogu ;)

    Uwielbiam podróże więc i ja chętnie bym się przyłączyła i odwiedziła Szkocję. :)

    Ahhh i kolejne woreczki, podusie i TILDA!!! Prawdziwa TILDA!!! Jestem pod wrażeniem!!! Jest urocza, elegancka i ma mój ulubiony kolor włosów ;))
    Ideał ;)

    Ściskam Cię ciepło.

    PS na dniach postaram się do Ciebie napisać maila ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj kochana! Cos ostatnio nie nadazam z komentarzami. Chce wszedzie zagladnac, ale nie zawsze mi sie udaje zostawic komentarz.
    Dziekuje bardzo za zaproszenie do zabawy! :)
    Moja droguchnna! Piekne rzeczy znow zrobilas. Ten transfer tez bym chciala zrobic, ale juz dawno tego nie zkapowalam, a to takie efektowne! Poduszka taka rasowa!
    Serducha tez slodziutkie no a Inga! Mi sie podoba!Originalna! I jakie ma ciuchy!

    Pozdrawiam Cie mocno!

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  9. no dobra, dobra, niech Ci będzie...:) masę problemów mam moja Duszyczko, masę, a czasu jak na lekarstwo dlatego u mnie tak niewylewnie ostatnio ale opowiem o marzeniach obiecuję:) pewnie pod koniec tygodnia albo w weekend, uh mam tyle zaległści, muszę pochwalić się prezentami, wygraną i sama mam jeszcze zaległe prezenty do wysłania...och ktoś ma powód by mnie udusić:( a u Ciebie też cichutko było, już maila miała smarować czy wszystko ok, ale widzę, że nie próznowałaś:) wszystko fajowe a serduszko 'Noel' zamawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Inga nie tylko imię ma ładne, ale i cała w swej długości jest fajna :)
    serducha piękne, ale poduszki powalają na kolana

    cieszę się, że prezenty Ci się podobają, zachodzę tylko co się stało solniczce, przecież tak dobrze starałam się wsio zapakować :(

    buziaki Kochana Dorotko

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj
    Przepiekne woreczki, serduszka i hafciki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Życzę Ci po prostu spełnienia marzeń. Większość z tych niepisanych na pewno już się spełnia, gdy tworzysz takie cudeńka:) Inga trafiona - wypisz, wymaluj:)pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj, ale śliczne i słodziutkie prace stworzyłaś!! Haft rewelacyjny,a Inga świetna! Ja też mam zamiar wystrtować z tildą, nawet już pierwszą skroiłam,ale na razie leży w kawałkach:) Pozdrawiam sedecznie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Poduszki śliczne a Inga... Modelka!Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Woreczki, serduszka, podusie bardzo urokliwe...a INGA, no cóż, nie jedna z nas marzy o długich nogach:)))...
    długie ręce lepiej obejmują :))) więc INGA chyba jest w porządku - Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  16. Czesc, ale rozbawilas moj poranek, Inga jest swietna na ta szaruge za oknem od razu usmiech pojawia sie na twarzy. Fajnie ze podjelas sie tak skomplikowanego projektu, bo wiem ze nie jest latwo Tilde uszyc, ja swoja zaraz pokaze na blogu.
    Serduszka skrady me serce, bajeczne sa.
    No i obie podusie sliczne.
    O zamglonych woreczkach nawet nie pisze bo wiadomo ze sa urocze.
    Buziaki, oby wiecej slonka do nas zawitalo.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękności nam pokazałaś:)
    Serduszko Noel i to z grafiką szczególnie mi się podobają.
    A marzenia...są do spełnienia:) Czasem los sam się do nas uśmiecha a czasem trzeba mu trochę pomóc.
    Taki fachowy ekspres do kawy też mi się marzy:))
    Szkocja faktycznie piękna i watra odwiedzin - wiem bo tu mieszkam:) Jak będziecie się tu wybierać to się odezwij, może będę mogła jakoś pomóc, coś doradzić.

    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Widze mania szycia Tild ogarnela prawie cały świat blogowy, dotknęła również i mnie, walczę z moja Tilda i nie jest dobrze. Twoja Tilda podoba mi się, jak na pierwszy raz jest piękna. Co do niemieckiego to z pewnością dasz rade:)Buziaki Woreczki a zwłaszcza podusie są cudo

    OdpowiedzUsuń
  19. Podziwiam Inge, ja do dzisiejszego dnia nie podjalam sie uszyc zadnego aniola, zajaca, kota...i cokolwiek a la Tilda. Serduszka swietne, poduszki tez, ciesze sie na nastepne XXX:) Gratuluje wygranej, Kasia rozdaje zawsze cudenka.
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochane jestescie, dziekuje Wam za komentarze, bardzo mi milo :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Taaaak....xxx wciąga jak nie wiem co, Anetka miała 100% rację, ale według mnie to bardzo przyjemny "nałóg".
    Poduszka ozdobiona haftem to jest to co ja bardzo lubię... z nadrukiem też jest świetna, ja nigdy tej metody nie próbowałam, więc mogę tylko oglądać i podziwiać.
    A pierwsza tilda jest bardzo ładna, taka elegancka:-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Inga ma w sobie to coś, co ułatwia usmiech w taki szarobury listopadowy dzień.
    Zyczę Ci spełnienia marzeń...jak najszybciej.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne rzeczy pokazałaś, jest co podziwiac. Super poduchy Ci wyszły i serducha.
    A Tilda jak na pierwszy raz; rewelacyjna. Moja pierwsza nie była tak śliczna, zresztą ciągle je doskonalę i nie jestem zadowolona, a pierwszą poprawiałam, a twojej nie trzeba.
    Buziaki;))

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudoooowne!!!!!!!! wszystko bez wyjątku :) Jestem zachwycona :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O rany, Dorotko, właśnie się zorientowałam, że dałam taki sam tytuł notki jak Ty masz.
    Ale lipa, jutro zmienię ;) żeby nie było ;*
    buźka

    OdpowiedzUsuń
  26. Po pierwsze to życzę realizacji Twoich marzeń i trzymam mocna kciuki!!!Po drugie wspaniałe prace pokazałaś...serducha śliczne a panienka urocza..taka twoja!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. cudne candy ;))oby dwa zestawy sa śliczne, ale jesli mam wybrać to wybieram zestaw Paris:)))pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...