23 sierpnia 2011




Kto u Was pakuje walizki podczas wyjazdow, urlopow itd? Pytam z ciekawosci, bo jakis czas temu ogladalam program w tym temacie, kobiety czy mezczyzni, odpowiedz byla jedna ...... faceci!
Sprawdzilam to na wlasnej skorze :) i u mnie sie sprawdza :) Niby wszystko ladnie pieknie ale moja walizka sie nie domykala,  a u Mojego K wszystko ladnie i cacy i jeszcze wolnego miejsca zostalo :O
 a to niektore rzeczy w rulonik, skarpetki w buty, recznik jako pierwszy i rozlozony by na koncu zamknal calosc! hee a te same rzeczy pakowalismy....Normalnie jak w grze tetris! ale to sie sprawdza rowniez podczas pakowania bagaznika w aucie gdy gdziej wyjezdzamy :) Ciekawe jak bedzie tym razem :)
 Jeszcze nie wiemy kiedy jedziemy,moze koniec wrzesnia poczatek pazdziernika,  noo ale to jeszcze duzo czasu , na pewno jedziemy na wybrzeze w rodzinne strony a potem zobaczymy :). Cel odpoczynek.
Uszylam kilka woreczkow do walizki :) taa moze tym razem z pakowaniem  ja wygram :)
Ten jest na ulubione herbatki, ktora zawsze musze miec podczas wyjazdow, przywoze tez nowe herbatki.
Logo wyglada znajomo bo zgapilam z H&M home




i nie zdziwcie sie ze za tlo dzis beda robily drewniane skrzynie. To czesc mojego nowego projektu ktorym juz niedlugo sie zajme, efekty pokaze niebawem. Koszyk na herbate, pierwotnie chcialam zrobic w kwiaty ale nie znalazlam odpowiedniego materialu wiec na chwile beda paski :)





 Dagi wspomniala o wyprzedazach w Depot ( w pl nie ma tego sklepu, ale to cos na miare Home&you z tym ze obszerniejszy wybor, ale jak bedziecie w de koniecznie zajrzyjcie) u mnie tych wyprzezdazy nie bylo ale byly inne :)
Kupilam krzesla do kuchni za cene promocyjna plus dodatkowa znizka - fajne isc na zakupy z facetem ;)
Na te krzesla czailam sie dlugo, bo myslalm o balkonie ale u mnie idealnie sprawdzily sie kuchni :)
uszylam do nich poduchy, wstepnie w dwoch wersjach, jak sie zdecyduje to  zrobie wiecej :) Dzieki Anetko za pomoc.

Wersja pierwsza ciasna :)




wersja druga troszke luzniejsza


 sa wygodne choc do pierwszej mialam obawy ze bedzie sie niewygodnie siedzialo ale jest akurat :)


Wieszak to nowy nabytek to kacika kawowego  ktory ktoregos dnia powstanie :) narazie zbieram rzeczy :)

A teraz podziekowania :) bo o nich mowa -  Atena  spelnia moje "polskie zachcianki" podczas swoich wyjzadow do Polski. Za co jestem jej ogromnie wdzieczna, Poprosilam o kilka rzeczy.... a dostalam....







Chyba za glosno mowie o swoich marzeniach ;) i checi posiadania czegos :)



broszka jest fantastyczna, nosze ja dumnie!!!

ale ale sok malinowy!!!
 Oblednie pyszny do herbatki...yyyy juz polowy nie ma :)





Cudnej urody kartka, worczek z lawenda i rarytas - biale michalki -  przepadlam na dobre, sa wysmienite polecam!!! tych ciemnych nie lubie ale te.... niebo w gebie, milosc od pierwszego kesa! Anetko, dziekuje !!!! Ty wiesz jak !

Druga niespodzianka byl prezent od Ivonny Jakis czas temu pomoglam jej w zaprojektowaniu metki do jej pieknych prac, Iwonka chciala mnie przekonac by mogla mi zrobic niespodzianke, nie chcialam nic ale musialam sie zgodzic ;)  Niespodzianka :



Piekny aniolek i piekna broszka :) ktora zawsze chcialam miec a jakis mi nie po drodze by to zrobic, takie to malutkie :) No i te grochy..........
Iwonko dziekuje bardzo.


W tym roku odpuscialm sobie przetworstwo typu ogorki, salatki, potawilam na konfitury, dzemy. Ale zrobilam pierwszy domowy ketchup ! lecz pozniej dodalam wiecej pomidorow i wyszedl juz w smaku sos pomidorowy. Ale sam ketchup w pierwszej wersji byl nieamowity, ten smak, aromat ahhh
Jednym slowem lato zamkniete w sloikach, zima ulubione makarony z owym sosem :) beda idealne na szybkie dania. Pokaze  w nastepnym poscie bo jeszcze sloikow "nie odzialam" :)

Dziekuje Wam za komentarze, 

a anonimkom za  mile w cudzyslowie @ !!! ale o tym nie warto pisac.

milego tygodnia i slonca slonca slonca Wam i sobie zycze!


12 sierpnia 2011

:)



I znowu mam usmiech na twarzy :)  Bo jak tu nie wierzyc w dobro :D

Jakis czas temu mialam pogawdke z Syl na temat citrasolv - o ktorym juz pewnie slyszeliscie. I co sie stalo, zanim sie obejrzalam  listonosz mi przyniosl niespodzianke :) Sylwia byla tak dobra i sprezentowala mi  odleweczke w celu testowania :) 







Sylwia jest teraz w podrozy ale wiem ze podczytuje  :D Takze kochana dziekuje Ci bardzo za ta niespodzianke!!!!Bylam totalnie zaskoczona :) Wypoczywaj i korzystaj z wakacji !!!
 Ja juz jade we wrzesniu mam nadzieje ze trafie jeszcze na pogode by zanurzyc stopki w morzu :D

A druga niespodzianka byla przesylka od  Dagi 
Niedawno pokazywala u siebie Czekoladowy Cosmos  Zglosilam sie po nasionka  i mam :) ... nie tylko bo...







Dagi sprezentowala mi jeden ze swoich szyldow "Ring bell...." idealnie sie wpasowal do dzwonka przy wejsciu do kuchni :) zapakowany prezencik skrywal jeszcze torebke o zapachu jasminowym, o rany jak on pachnie.... nawet zamkniety! Dziekuje  Ci bardzo, po raz kolejny bylam w szoku :)

Dziewczyny jestescie wspaniale!

Dzisiaj sobie tak poczytalam  i ciesze sie ;) ze nie tylko ja mam tak, ze cos zaczne i nie skoncze., chocby moj wieszak......  yyy no tak ;)
Niedlugo czeka mnie praca nad odnawianiem toaletki, pufy, szafki, siedziska... ehh za duzo naraz chyba,  musze sie zebrac w sobie i skonczyc to co nieskonczone ... by dalej  do przodu isc...
Ale o szyciu nie zapominam :) niedawno uszylam kilka woreczkow, tym razem w bialym wydaniu









Mniejsze juz polecialy do wlascicielki. Juz wiem ze  sie spodobaly :)
Chce jeszcze uszyc taki malusi do torebki - na perfumy, ale to juz pokaze pewnie w nastepnym poscie.

Jutro z rana lece na flohmarkt, dawno nie bylam wiec mam nadzieje ze bedzie  to owocny wypad. U mnie w miescie jest ich niezliczona ilosc ale przewaznie odwiedzam dwa, wlasnie jutro ide na ten, ktory jest w centrum, mam nadzieje ze pogoda bedzie ladna to  popstrykam troche fotek.

Wczoraj weszlam do jednego z sklepu z przydasiami,, i co widza moje oczy?
napierw kule sniegowe, potem mikolaje, he? ide dalej...  ozdoby chonkowe... dekoracje...????
ze co juz na swieta? o nieee, obrocilam sie na piecie i wyszlam ze sklepu. Tez cos,  ja tu jeszcze marze o lecie i o kapieli w morzu a oni mnie tu gwiazdka strasza. Nie to juz przesada!Co rok coraz to gorzej, mam nadzieje ze nie wszedzie tak jest.


Jak zwykle  na koniec, polecam cos slodkiego. Ciacha ktore ledwo sie pojawily zablysnely jako gwiazdy :) no bo sa pyszne i nie ma co sie dziwic, wiem ze niektore  z was juz je robily i to w roznych kombinacjach :) Moje w wersji klasycznej 




Nastepnym razem sprobuje jak Alizee z dynia,  znajdziecie tez u niej odnosnik do calego  przeisu.

Wieczornymi slodkosciami zycze wam milego weekendu :) 
moj blogger  nadal w tyle :) nic sie nie zmienilo, posty wyswietlaja sie z opoznieniem  :) ale juz sie przyzwyczailam.



Pozdrawiam i dziekuje za komentarze pod ostatnim postem, :DDDD bardzo mnie ciesza Wasze slowa :) oraz za pomoc w sprawie odgadniecia nazwy kawiatow - facalia blekitna tak sie pieknie nazywa :)Dziekuje







Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...