Paczuszki z orzechami jako dekoracja i dodatek to prezentow swiatecznych
i mini tutki z pralinkami w srodku.
Dlugo przymierzalam sie do ozdoby na drzwi wejsciowe, nie chcialam by byl mocno przeslodzony, w zeszlym roku mialam kupny a w tym chcialam zrobic sama, brakuje galazek choinki... ale beda :) mam nadzieje ze uchwycilam klimat swiateczny
Kilka dni temu spotkala mnie bardzo mila niespodzianka, pierwszy prezent od Sw.Mikolaja :)
Kochana nadal jestem w szoku.... Powiem tylko ze od dzis " wyczekuj pierwszej gwiazdki na niebie "
Anetko dziekuje Ci za wszystko....
Tym ktorzy jeszcze nie wiedza
Przypominam o moim Candy!!!
Dzis tak krociutko....
Milego Tygodnia !!!
a new blog from greece
OdpowiedzUsuńhttp://crochetgreece.blogspot.com
Musiałaś być bardzo grzeczna, że Mikołaj już z prezentem dotarł. Pomysł z pralinkami fajny, skorzystam jeśli pozwolisz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Bree
OdpowiedzUsuńPo pierwsze przepiekne zdjecia te dwa pierwsze sa zjawiskowe.
Ah jak mi sie podobaja Twoje pomysly, tutki ze slodkosciami NIESAMOWITE!
Wianuszek witajacy gosci sliczny, zaprasza zachecajaco do wejscia dalej. Ja tez mam taki wiszacy na drzwiach ale kupiony.
Pozdrawiam cieplutko
ps:to ja bede wygladac tej gwiazdki;-)
Kokon-Lila alez oczywiscie inspiruj sie jak najbardziej, bedzie mi bardzo milo
OdpowiedzUsuńAnetko :) tak tak wyczekuj :)pozdrawiam, dziekuje
Smaczne orzeszki, najbardziej lubię utatłane w miodzie. Buziole w nos a mi smutno.
OdpowiedzUsuńnastrojowo u Ciebie:) mogę wpaść na grzańca?:))) prezenty od Anetki przecudne! ślinka mi cieknie normalnie:) ta dziewczyna nie robi nic innego tylko uszczęśliwia ludzi, prawda?:)
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł z dodatkami do prezentów :)) ja osobiście mogłabym zadowolić się właśnie samymi dodatkami :)) uwielbiam orzechy (smak dzieciństwa!!) a gdy są tak ofiarowane to już poezja :)) i rożki na praliny wspaniałe :)) oj lubię takie klimaty :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)) i dużo ciepełka życzę :))
Ania
Przygotowania do świąt idą powoli ale za to bardzo efektownie:)
OdpowiedzUsuńDorota u mnie też jeszcze świąt nie widać, myśle ze to za wczesnie na ozdoby swiateczne :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zbieram pomysły na ozodby :)))
Twoje prace śliczne i skarby od Ateny - cudne !!!
buziole :**
przepiękne dodatki a pomysł z paczuszkami orzeszków extra,zgapiam jeśli pozwolisz:)))
OdpowiedzUsuńSuper fotki jak zawsze Dorotko, tutki przeslodkie w kazdym znaczeniu tego slowa!
OdpowiedzUsuńOj jak dobrze, ze na swiecie sa jeszcze takie osoby jak Aneta, swiat bez nich bylby duzo smutniejszy..Pozdrawiam was obie
Basia
Hannah - dziekuje bardzo
OdpowiedzUsuńKlaus - jasne zapraszam :)
Ann Myszko Beatko Basiu, Dekolandio - dziekuje wam bardzo serdecznie, zgapiajcie dowoli, ja sama przeciez zgapilam pomysl tylko zrobilam mini wersje :)
U mnie też bardzo małymi kroczkami pojawiają się ozdoby. Jakoś tak natchnienia nie mam... Twoje są śliczne a prezencik, który otrzymałaś niezwykle zjawiskowy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBree pomysł z tytkmi bardzo dobry, pralinki i orzechy pasują super.Winiec podoba mi sie rowniez, jest skromny ale bardzo klimatyczny, a o to pzeciez chodzi. Pozdrawiam i zycze spokojnych i wesolych przygotowan swiatecznych.
OdpowiedzUsuńPs. Wybierasz sie do Polski na swieta? My jedziemy, juz nie moge doczekac sie naszego Lipowego Siedliska i milych chwil w gronie rodziny i przyjaciol:)
Jakie piękne zdjęcia robisz!!!
OdpowiedzUsuńMałe delikatne dekoracje, ale jakie efektowne, naprawdę zachwycają.
A prezenciki przepiękne otrzymałaś.
Buziaki z zasypanego Leśnego Zakątka:)
Do mnie ten św. Mikołaj zawitał coprawda w pażdzierniku, ale cieszyłam się równie mocno ;)
OdpowiedzUsuńSama robiłas pralinki?
Wspanialy kilmat,swietne zdjecia.Wianuszek podoba mi sie ogromnie, a prezentow zazdroszcze:).
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)a prezenty od Anetki wymarzone po prostu!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Polowa - dziekuje,na swieta zostajemy tutaj :)tutaj tez mamy rodzinke ;), pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńElaine, Edina, Mika, Ol_a83 - bardzo Wam dziekuje, ojj Mikolaj niesamowity, nadal jestem pod wrazeniem.
Kamilko - pralinki kupne choc kazda inna i recznie robiona ale mam zamiar zrobic toffi aa pewno zrobie orzechy w karmelu :) pozdrawiam serdecznie
Nastrajasz mnie świątecznie i optymistycznie, Bree. Tak żałuję, że nie mam w tym roku ani chwili wolnego czasu, by móc wpaść w rytm świątecznych przygotowań. Od rana do wieczora jestem poza domem...
OdpowiedzUsuńA jednak Mikołaj istnieje!!! Bardzo mnie to cieszy;)) Na zdjęciach CUDeŃKA. Serdeczności posyłam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na prezenty - te orzeszki :)
OdpowiedzUsuńWianuszek uroczy, a prezenty - tylko pozazdrościć :)
Pozdrawiam
cudne pomysły i piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
A.
Ojej dziekuje, Jak super ze Ci się spodobalo i że chcesz do mnie wpadać. JA Cie tez poczytuje i miło mi. Oj jak miło. Mam jakis niedosyt słowa miło hihi
OdpowiedzUsuńbuziole w noch
Czy ja juz wspomnialam jak mi miło?
OdpowiedzUsuńJesli nie, to miło mi
ps, poryczałam się przez Ciebie
ps, no łzę uroniłam
ps, miło mi cię poznać
czy ja nie jestem nachalna chmmmm
Troche mam dzisiaj- dzień doła. A tak po trochu to jak czlek na obczyznie dorwie wreszcie jakąś damską jednostkę to sie doczepi jak ten rzep.
OdpowiedzUsuńOj potrzebuje wanny z panką. Jesli pozwolisz odłoże Cie do poczytania do poduszki.
Pan Kot wyjechał wiec psy pewnikiem zepchna mnie z wyrka. A dlaczego ty nie możesz miec swoich czteronoznych?
a skad ta nostalgia?
OdpowiedzUsuńcudny prezent dostałaś :)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądają te paczuszki z orzechami i mini tutki również ...
pozdrawiam cieplutko
Klimacik świąteczny już czuć z oddali!Świetny pomysł z tymi orzeszkami!!!Mi by wystarczyło tylko to jako prezent!!!A swoja drogą to takiego św. Mikołaja tylko pozazdrościć!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńA dziekowac, dziekować za słowa uznania.
OdpowiedzUsuńDawaj, maluj maluj- to tylko 2 dni zajmuje, chyba że podsuszysz suszarka. hihi
Tutki cudniaste, jak i cała reszta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo ładnie tworzysz atmosferę świąteczną droga Bree. Subtelnie i w tym samym stylu, bardzo gustownie. A co do mojego następnego postu ... no nie jest o zapachach ale spokojnie do świąt parę postów jeszcze będzie ;-) Pozdrawiam cieplutko i przepraszam że dopiero teraz zostawiam komentarz.
OdpowiedzUsuńPiękne te zdjęcia z orzechami :)))
OdpowiedzUsuńi prezenty od Anetki w dechę ;)
Dziekuje Wam dziewczyny bardzo bardzo, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje
OdpowiedzUsuńBuziolki w nocha
Bree, chyba mam jakiś problem z blogerem bo już
OdpowiedzUsuńtrzeci raz dodaję
się do podpatrywaczy i niby wszystko o.k. ....a w moich witrynkach Ciebie nie ma ;(
Your pics are amazing, just like your blog.I'm following you now, thanks for the inspirations
OdpowiedzUsuńhttp://wedding-planner-costa-azzurra.blogspot.com/
przytulnie jest tu u Ciebie, wiesz? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
fajny pomysł z tymi słodkimi dodatkami do prezentów :)
OdpowiedzUsuńa tych szpulek to Ci zazdroszczę :), wszędzie poszukuję drewnianych właśnie i do tej pory zdobyłam tylko jedną. Czy ja jestem nieudolnym poszukiwaczem, czy naprawdę tak trudno o nie?
Ślicznie u Ciebie. Klimat vintage i minimalne akcenty czerwieni dotarły i do nas!! Wszystko wygląda stonowanie i cudnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nikusia