Ciesze oczy ogladajac Wasze przygotowania swiateczne, ja za pierniki zabieram sie w polowie tygodnia a reszte rzeczy tuz przed swietami.
Coraz blizej swieta ......
Serducha sa prezentem mikolajkowym dla Mojej drugiej polowki, na drugim napis - "Always Kiss Me Goodnight " - musze dodatkowo uszyc z "...Morning" :) do kompletu...
W poprzednim poscie pakowalam orzechy w lupinkach a dzis w karmelu,
mialy byc prezentem ale szybko zniknely - takie pyszne byly.
Ostatnio weny do szycia nie mam, zreszta musze zaopatrzyc sie w nowe materialy bo sie niestey skonczyly, zawieszke i woreczek powstaly jakis czas temu czekaly na "sesje"
Nareszcie sie jej dorobilam - bo odziwo nie mam takiej, i oto ona zawieszka na druciku ;)
lazienkowy woreczek na klamerki
Na koniec zostawilam cudownosci jakie otrzymalam z wymianki z Artambrozja
Moja pierwsza dama Tilda (ojj mam nadzieje ze moja Inga sie nie obrazi hahaha ) jest idealna w kazdym calu, teraz to juz rozumiem dlaczego Beatko masz tak malo czasu :) otrzymalam tez piekne skrzydelka no cudownosci normalnie, kochana dziekuje Ci bardzo bardzo :*
Tak mi sie skrzydelka spodobaly ze postanowilam uszyc sama, byly male problemy ale dalam rade :)
A na koniec mala spontaniczna ozdoba swiateczna papierowy bucik nutowy :) oraz urocze serduszko od Ateny
Zainteresowanie moim pierwszym Candy, przeroslo moje oczekiwania,poznalam duzo ciekawych blogow i nowe osoby :) Takze witam nowym obserwujacych ;) mam nadzieje ze zostaniencie......
Losowanie juz niedlugo, mam ostatnio problemy z blogiem, moj nowy post po wystawieniu jest ale u Was nie pokazuja sie w nowosciach, dopiero na drugi dzien bedzie widoczny, wyniki napisze 16 grudnia takze zajrzyjcie.
Pozdrawiam i dziekuje za uskrzydlajace komentarze :)
Śliczności po prostu... nie wiem co najpierw podziwiać...
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu też nowe posty pojawiają się z opóźnieniem.
Ściskam Cię :))
Przepiękne te serduszka, i ten woreczek, orzechy mniam mniam. generalnie pięknie tu u Ciebie.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się serducha. Moja połowa nie docenia takich prezentów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSame cudeńka a zdjęcia ... niegdy tak się nie nauczę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacriam
Dorotko, wszystko jest takie piękne! ;)) Uwielbiam do Ciebie zaglądać i wszystko podziwiać ;))
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno i życzę miłego tygodnia! ;*
Wszystko takie piękne, delikatne i szykowne... ale najbardziej ujęły mnie serducha dla Twojego Połówka... z cudnym przesłaniem ;-)
OdpowiedzUsuńUściski!
Ależ piekne serducha srobiłaś dla ukochanego!!!! Inne rzeczy też ogromnie podziwiam, no i nie dziwię się że orzeszki znikają ;-) u mnie ostatnio ktoś sukcesywnie wybiera pierniczki z puszek te ... na święta ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje posty! Zawsze takie śliczności pokazujesz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle śliczności. A najbardziej rzucił mi się w oczy ten mini manekin druciany. Czy mogłabyś napisać na maila, gdzie go nabyłaś?
OdpowiedzUsuńwielebas@poczta.fm
buziaki
ale superowe wytworki i te Twoje i te dostane :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Witaj Dorotko
OdpowiedzUsuńPrezent dla swojej polowki wymyslilas cudny, serducha sa sliczne.
W zawieszce i woreczku juz sie zakochalam, pomysly masz bajeczne.
Cudny prezent od Beatki, to teraz mamy tildy siostry bo z jednego "zrodla";-)))
Kochana zycze aby tworcza wena nie opuszczala Cie, bo to co pokazujesz baaardzo cieszy me oczy.
Sciskam
Alizee - o to dobrze wiedziec ze nie tylko u mnie blogger robi problemy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKinia - generalnie :) dziekuje i zapraszam czesciej
Lilla, Lacrima - dziekuje Wam bardzo
Magdo - to milo slyszec, pozdrawiam
Inkwizycjo - dobrze ze lubi handmade :) pozdrawiam
Marto - ja sie boje co bedzie jak zrobie trufelki kokosowe ;)
Myszko - dziekuje dziekuje
Jerzy_nko - pozdrawiam
Kasiu - dziekuje, co u Ciebie?
Anetko - dziekuje ze jestes :)
Witaj
OdpowiedzUsuńWszystko jest cudowne. Serduszka są sliczne, woreczek na klamerki bardzo pomysłowy. Piekne prezenciki otrzymałaś.
A skrzydełko jest boskie.
Wszytko sliczne.
pozdrawiam
Tilda bajeczna wprost! Też kiedyś muszę się zmierzyć i uszyć swoją pierwszą!
OdpowiedzUsuńUwielbiam co Ciebie wpadać z wizytą,w woreczku na klamerki się zakochałam,zresztą nie dziwota - po prostu klasa.
OdpowiedzUsuńSame cudowności! Mam bzika na punkcie skrzydełek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od różanego...
slicznosci uszylas i dostalas, te Twoje skrzydelka sa naprawde piekne, az sie nie chce wierzyc,ze to pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńBuziole Dorotko
Basia
Podarki oczywiście urocze. Skrzydełka wyszły Ci fantastycznie. Tworzysz urokliwy klimat wokół siebie:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDorota :)) Cieszę sie ze jesteś zadowolona z prezentu - wymianki :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace cudne, serducha mnie oczarowały i podobnie jak Jerzynke ten mały druciany manekin :))))
Świetne zdjęcia - jak zawsze :)
buziaki :**
Skrzydełko pięknie ci wyszło i ten napis pewnie sporo pracy i czasu w nie włożyłaś, mogę sobie wyobrazić ze nie tak łatwo było drukarkę ustawić aby wydrukowała napis w odpowiedniej wielkości i miejscu. Woreczek na klamerki bardzo pomysłowy, chyba tez sobie taki sprawie. U mnie również powstało ostatnio sporo zawieszek nutowych, to takie romantyczne ozdoby i dobrze się prezentują. Trzymaj się cieplutko.
OdpowiedzUsuńPrzybyłam, popatrzyłam i jestem zauroczona Twoim blogiem, serducha śliczne takie delikatne, bardzo przypadł mi do gustu woreczek na klamerki...może kiedyś zmałpuję;) pozdrawiam ciepło i lecę zapisać się po słodkości;)
OdpowiedzUsuńDzikuje Wam wszystkim !!! Jak to fajnie z rana czytac sobie pochwaly od Was ;)Pozdrawiam Was
OdpowiedzUsuńfolkmyself - uszyj uszyj Tilde, ja swoja pierwsza tez uszylam jest kilka postow nizej ale jak zobaczylam Beatki ahhhhh moja jest taka pocieszna haha
Beatko - ten mini manekin kupilam juz dawno, teraz zaluje ze nie wzielam wiecej byly taki tani!!!
Polowa - napis nic prostszego jak uzycie papieru transerowego i potem wprasowanie go na tkanine, jak jeszcze nie robilas tym sposobem to polecam - ale uwazaj ma jedna wade - wciaga ma maxa, na woreczku i sercach zas drukowalam bezposrednio bo zalezalo mi na takim efekcie
Monis-ka witaj i zapraszam czesciej, milo mi ze sie podoba :)
Wszystko jest absolutnie fantastyczne.
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknych wymiankowych prezentów
Marta
W końcu się udało, widzę ,że jestem w miniaturkach na pasku bocznym :)
OdpowiedzUsuńAleż te orzeszki smacznie wyglądają , zrobię je kiedyś w ramach niespodzianki, dla męża.
Bardzo ładnie u Ciebie, cudne ozdoby i ciekawe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJuż dodaję twój blog do ulubionych.
Ja bardzo bardzo poprosze przepis na orzechy w karmelu.
OdpowiedzUsuńTwoje wytworki sa piękne.
Buziolki w noch
Ach jak pięknie i klimatyczne...
OdpowiedzUsuńOrzechy kuszą! Serduszka cudowne. 1oo% wspaniałości;))
OdpowiedzUsuń