Alez zimno ;) na dworzu, u mnie pogoda oszalala, slonce, fajne chmurki ale niesmowity mroz! Przylaczam sie do wywolania wiosny !!!
W ostatnim poscie wspomnialam o tutorialu wiec oto i On. Jestem pewna ze juz wszyscy znaja postarzanie za pomoca esensji z kawy i herbaty. Wczesniej pokazywalam etykiety na przyprawy robione tym sposobem. Dzis bardzo podobnie - lecz na koniec pieczemy je w piekarniku :)
Oto przepis :
Pachna niesamowicie, ja czasem z braku wanilii dodaje np extrakt jasminowy, lecz juz bez cynamonu. Ilosc skladnikow dostosujcie do swoich potrzeb oczywiscie.
Dla mnie to lepsza metoda od zwyklego szuszenia, ktore stosowalam do tej pory. Zrobilam tez krok przedswiateczny i powstaly zawieszki - tak na probe...
Polecam tez prasowanie po upieczeniu :)
W sobote wybralam sie na flohmarkt, bylo okropnie zimno, poszlam bo chcialam wieszaki a wrocilam z dzbankiem do kawy - czyli jak zwykle ;)
Moj Ci On :)
Dla blogowiczek mieszkajacy w De maly tip, w kik - sa ladne "skorupy" do kuchni ;) talerzyki, miseczki, butelki na oliwe itp. Dzbanek z korona to moja dawna zdobycz z targu staroci :)
Pozdrawiam Was serdecznie i milego tygodnia !
Dziekuje Wam bardzo za komentarze po ostatnim postem :*
Dzis taki szybko i krotko zaznaczylam swa obecnosc. Czasem tak trzeba.