Jak to mozliwe... dawno po swietach a Ja tu jeszcze wisze ze swiatecznym postem??? ojjjj trzeba to zminic.
zapraszam Was na male i szybkie DIY
biala kreda tablicowa
farbe akrylowa w wybranym kolorze
Krede scieramy np na tarce na gladki pyl i mieszamy dokladnie z farba i..... farba tablicowa gotowa. Proste prawda? Moja rada to taka, by kreda naprawde byla w postaci pylu mozna dodatkowo utrzec ja w mozdziezu, gdy po wyschnieciu powierzchnia bedzie chropowata, przetrzyjcie ja drobym papierem sciernym. Zastosowanie wszelakie :)A wiec do dziela!
Ja pomalowalam ozdobna ramke do zdjec.
Pomysl nie moj oczywiscie, przepisow na taka farbe w internecie pelno, ja nie kozystalam z zadnych proporcji, po prostu "na oko", ale podaje linka klik
Jakis czas temu dostalam od Ateny oslawiony koszyczek na chleb, jest piekny i jeszcze ten haft !!! Anetko dziekuje Ci bardzo mocno! a srodku tym razem pozuje pyszny owsiany batonik ;)
Przepis niestety nie pamietam skad, musze poszukac bo batoniki sa oblednie pyszne, nie sa pieczone lecz chlodzone, z miodem, zurawina, platkami i innymi "smieciam"
EDIT !!! podaje linka do przepisu na batoniki, znalazlam :)
Wiem ze juz po Wielkanocy ale musze sie pochwalic cudnymi zajcami ktore otrzymalam od
Stoja dumnie na polce mojego synka :)
Kochana bardzo bardzo Ci dziekuje
Wpadnijcie tez do Fridy na Candy !!!!
No wlasnie, czemu wszystkie blogowiczki z niemiec ktore poznalam wirtualnie, mieszkaja daleko od mnie??? :( Jest ktos moze z polnocy???
a na koniec sympatyczny cytat dla Was
"Piekno jest w oczach patrzacego....."
do uslyszenia i zycze Wam spelnionego dlugiego weekendu majowego ! U mnie krotki :)
koszyczek sliczny i poprosze przepis na batoniki :)
OdpowiedzUsuńudanego tygodnia
Du Liebe,
OdpowiedzUsuńwie schön, von Dir zu lesen!
Der Bilderrahmen sieht sooo toll aus!
Wundervolle Fotos.
So weit weg bin ich gar nicht, glaub ich.....Du wohnst in Hannover, oder? Ich wohne in der Nähe von Göttingen ;-)))
Einen schönen 1. Mai,
liebe Grüße,
Barbara
Halo Liebe Barbara
UsuńIch komme aus Hannover :))))
danke für deinen lieben Kommentar!
liebe Grüße
genialny pomysł dzieki za podzielenie się!
OdpowiedzUsuńDroga Bree,
OdpowiedzUsuńte kilka godzin to nie jest daleko...to raczej okazja zeby zostac na dluzej! :o)
Pomysl z farba tablicowa super, nigdy wczesniej nie slyszalam. Twoja ramka tablicowa wyglada cudownie!!
Jak teraz patrze na te moje czarne to mnie skreca :o/
Ciesze sie bardzo,ze zajaczki w koncu dotarly!
Sciskam mocno i prosze, przemysl te odleglosc ;o)
Buziaki
Frida
Wiesz calkiem mozliwe, wiec obowiazkowo !
Usuńsciskam i jeszcze raz dziekuje :*
No i proszę! Znowu coś nowego! Nie miałam pojęcia, że tak można zrobić farbę tablicową. Bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł z tą farbą! Kochana, długo Cię nie było, ale jak się pojawiłaś, to z przytupem! :) No ja też nie wiem, czemu Ty tak daleko na Północy! ;)
OdpowiedzUsuńPs. a z czarną farbą też zadziała?
OdpowiedzUsuńhmm wydaje mi sie ze tez :)
UsuńA wiesz, że dziś o Tobie myślałam??? i proszę, wymyśliłam ;)
OdpowiedzUsuńdzięki za przepisz na farbę tablicową, świetny pomysł :)
pozdrawiam Was!
dziekuje Ikus :* A widzisz chyba mnie myslami sciagnelas :)
Usuńzamiast kredy można użyć gipsu modelarskiego - taki sam efekt. Dodatkowo taką farbą można pomalować np. polakierowane powierzchnie (działanie jak farby Annie Sloan;-)
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie.
Pozdrawiam
dziekuje za odiwedziny, o farbach Anny Sloan chyba nie slyszalam, gips jak najbardziej sie nada pozdrawiam
Usuńswietny pomysl, pastelowych tablic jeszcze nie widzialam!
OdpowiedzUsuńBatonika chetnie bym schrupala, mimo, ze juz po obiedzie ;-)
sciskam Cie Dorotko i buziaki dla pociechy <3
hej, praktycznie i apetycznie:-) pomysł z tablicą koniecznie muszę wypróbować, a tymczasem zapraszam Cię na włoskie delicje(homefocuss.blogspot.com) stamtąd trafisz do sklepu redecor.pl...a tam....sama zobaczysz ...zapraszam serdecznie Gosia
OdpowiedzUsuńJuż mi na fb mignęła ta rameczka, piękna.... a tablicówkę w ogóle uwielbiam za jej odcień, jest szczególna.
OdpowiedzUsuńKochana, przy maleństwie czasem ciężko znaleźć czas, więc nie wyrzucaj sobie (gdybym ja przy moim maleńkim synku pisała bloga, to by go w ogóle nie było - bloga oczywiście ;) za to córa dawała czasu na więcej.
Cieszę się, że się pojawiasz i pokazujesz nowinki.
Toto coś pyszne.... uwielbiam takie posklejane paprochy.....
Ściskam
dokladnie, brak czasu, dlatego tak co sie pojawie to znikam :) pozdrawiam cieplo
UsuńNo tak Dori tak sie jakos ulozylo ze ja rowniez mieszkam daleko od blogowych kolezanek, ale jak dobrze licze to do Ciebie mam najblizej ;)
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze pojawil sie nowy post, do tego z fantastycznym pomyslem, powiem szczerze ze na polskich blogach jeszcze tego nie bylo wiec jestes pierwsza :) Fajne jest to ze mozna miec tablice w kazdym kolorze.
Batonikow jeszcze nigdy nie robilam, ale zaraz zerkne na przepis.
Kroliczki od Fridy sa urocze!
Sciskam Ciebie i buziaczki dla Eryka.
ps: piekny cytat
No wlasnie chyba najblizej :) Maly podrosnie to bedziemy dalej kontynuowac nasze wycieczki, skoro polnoc prawie zwiedzona to teraz czas na reszte :)sciskam
UsuńWas (blogerek) to mam wrażenie jest mnóstwo w Niemczech. Na wyspach to dopiero posucha:(
OdpowiedzUsuńBatonik zaraz obczaję, myślę, że będzie świetny do lunch boxa:)
Buziaki dla Was xxx
To nic, że już dawno po świętach, ważne że zachowane w wiosennym klimacie:) Co innego gdybyś zalegała z postem zimowym;) Chociaż z drugiej strony na takie piękne rzeczy to zawsze miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńŚliczny DIY i świetny pomysł!!!!
OdpowiedzUsuńa batonika zaraz schrupię:)
buźka
:)
Fajny pomysł na farbę tablicową. I urocze wiosenne króliczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
bardzo dziękuje za takie przydatne "przepisy"farbę na pewno zrobię bo już dawno po głowie mi chodził taki pomysł batoniki mmmmniami kuszą aby zrobić.Ps.Dla pocieszenia Ja mieszkam w takim wypizdz.... że do wszystkich mam daleko
OdpowiedzUsuńostatnio u mnie płatki owsiane królują w kuchni:)))...chetnie wykorzystam i ten przepis:)))))a pomysł na tablice świetny:))))
OdpowiedzUsuńDroga Bree, ja jestem z północy;-))) Może kiedyś się spotkamy, choć nie jestem jeszcze blogowiczką, raczej obserwatorką... Pozdrawiam ciepło z północy;-) Kasia
OdpowiedzUsuńMilo mi ze sie pojawilas i dziekuje za odwiedziny, adres jakby co zanotowalam, dziekuje :)
UsuńJa jeszcze raz- oto mój mail: kate500@onet.eu gdybyś chciała napisać;-)
OdpowiedzUsuńDobrze , ze poruszylas temat tanszych zamiennikow . Ja zawsze marzylam o dobrej farbie, u mnie osiagalnej za krocie. Ale z pomoca mi przyszedl jeden z blogowiczow . Podaje Ci adres strony , moze skorzystasz z przepisu, a moze i inne blogowiczki beda mialy teraz szanse poprobowac czegos takiego jak Chalk Paint . Tu oto jest przepis http://howtodistressfurniture.net/definitive-guide-homemade-chalk-paint-recipes . Pozdrawiam Ania i zapraszam do siebie :-)
OdpowiedzUsuńKochana, GENIALNE DIY!!!! W życiu bym na to nie wpadła, a to takie proste! Bardzo bardzo bardzo Ci dziękuje - teraz będę robić farbę dla moich maluchów i już nie czarną! :)
OdpowiedzUsuńno jestem pod wrażeniem! love it!:))) zdolniacha z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńa te kwiatuszki i tekst na koniec... :)))
dobrego majowego weekendu
Kochana dziękuję za te przepisy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo przydatny tutek :) A batoniki wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńI jakie cudne tulipany!
Pozdrawiam.
ale pyszności - uwielbiam takie "śmieci"!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie do wzięcia udziału w zabawie :)
Ciekawe, ciekawe :)))
OdpowiedzUsuńA ja się czuja młoda mama? :)))
Buziaki!
Hej Dagi, ahh czuje sie wysmienice co tam ze zmeczona :) maly jest grzeczny i slodziutki, niedlugo juz 5 miesiecy skonczy jejjj jak ten czas leci, sciskam :*
UsuńPięknie :D
OdpowiedzUsuńjakie ładne!
OdpowiedzUsuńFANTÁSTICO!!!
OdpowiedzUsuńSaludos desde Tenerife, Canarias
Bardzo zainteresowal mnie pomysl z wykorzystaniem kredy ale nie do zrobienia tablicy kredowej ale by uzyskać efekt chalk paint na ramce.Jestem ciekawa co z tego wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńjaki Kocur !!! a jakie fotyy
OdpowiedzUsuńzostaje u ciebie!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń