Gdy w kuchni bulgocze kolejny garnek z dzemem ......
Witajcie :)
Tydzien uplynal mi pod haslem "zamknij lato w sloikach" :) Tym razem eksperymentuje. Powyzej pyszny mus jablkowo-bananowy, polecam Wam bardzo goraco! Dokladny przepis o tu klik
A w tej chwili "robi sie" jablko z cynamonem i tajemniczym skladnikiem :) tez z przepisu z tej strony.
Mysle jeszcze nad tym z marchewka.
A moze znacie jakis fajny przepis na nietypowy dzem/mus z jablek?
Podzielcie !
Nazbieralismy jablka w hurtowych ilosciach :) wiec jak mus to mus :) cos z nimi trzeba zrobic,
a jeszcze gruszki czekaja na swoj debiut, ale "panny" zrobie w syropie waniliowym.
Oczywiscie do maszyny tez zasiadlam ale doslownie na chwile... pod czujnym okiem malego urlopowicza nie dalam rady nic skonczyc...
Powstal na szybcika Lemon curd, ktory pewnie widzieliscie u Ateny
Robie to "cos" kilka razy w roku, fantastyczny smak dla fanow cytryn! Szkoda ze nie mozna przechowac go dluzej niz 2 tygodnie.
Dla mnie jest idealny do wszystkiego, sernikow, serniczkow, muffinek, ciasteczek, bezikow.... ooo wymieniac mozna bez liku ale naj naj, lubie go dodawac do zwyklego jogurtu, czasem jakies ciacho wkrusze lub dodam owoce - pyszota i czesto smaruje nim zwykle herbatniki.
Nigdy nie probowalam kupnego choc kusi :) zawsze robie z tego przepisu klik Bardzo polecam ten blog jak i poprzednie blogi wlascicielki, bardzo czesto korzystam z jej przepisow, to chyba pierwszy blog kulinarny ktory odwiedzam do dzis.
Koniecznie wyprobujcie!!
a jajek w przepisie nie ma co sie bac :)
Aby nie bylo dzis tak tylko kulinarnie to pochwale sie prezentem od Qrki ktora totalnie mnie zaskoczyla.
Odgadlam u niej mala zagadke i prosze miala byc jedna tabliczka!!!
Qrko ponioslo Cie :)
pieknie Ci dziekuje!!
Zawieszka z moim D :) i pachnaca lawenda zamknieta w materialowej zaszetce! Pachnie.......
niesamowicie
Pewnie sie Beatko wygrzewasz na goracych piaskach :) Mam nadzieje ze urlop spedzacie rewelacyjnie, jeszcze raz dziekuje!
Chcialam Wam podziekowac za komentarze pod ostatnim postem, hmmm wynika z tego ze faceci jednak lepiej pakuja walizki, pssssytttt ale cicho lepiej tego glosno nie mowic :)
Fajnie bylo poznac Wasze zdanie na ten temat.
Ps : polecam tez tego bloga http://www.skarbywsloikach.pl
bardzo fajne przepisy
Ps : polecam tez tego bloga http://www.skarbywsloikach.pl
bardzo fajne przepisy
Zycze Wam slonecznego tygodnia! to tak z przyzwyczajenia bo o jesieni nie chce jeszcze myslec....
Pozdrawiam Was serdecznie!
Pa
u mnie gruszki juz w słoikach i tez w waniliowym syropie bo takie uwielbiamy, ale znalazłam tez przepis na gruszki w syropie imbirowym i myślę, że tez musza byc pyszne a , że uwielbiam imbir to niech ja tylko dorwę gruszki !!! będa i w imbirowym syropie :)
OdpowiedzUsuńa ja tylko zrobilam konfiturę z róży:)nie mając dostępu do wlasnych owoców jakos nie kusi mnie przetwarzanie, a lemon curd kojarze tylko ze sklepu, bardzo popularny na wyspach, gdzie probowalam go po raz pierwszy:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam śliczne prezenty od Qrki, zawieszki są bardzo ladne:)Bardzo spodobal mi się napis;coffie time is anytime:)))
Już dawno nie robiłam Lemon Curd, a przepadam za nim :)
OdpowiedzUsuńPrezenty od Qrki super!
Buziaki
Aga
Hej Dori... ah to wszystko pewnie taaak super u ciebie smakuje:-) no ja tez skorzystam z tych fajnych przepisow:-) dzieki!!! Sliczne fotki! a Lemon Curd musze koniecznie koniecznie sprobowac:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Syl
Musy smakowicie wygladają, ten lemonkowy też:) musze kiedyś zrobić. Co do jabłek to możesz też ususzyć, skoro jest dużo:)? Zafascynowana pieczonym jabłkiem z cynamonem zrobiłam w słoiczki taką mieszankę z cynamonem, rodzynkami brązowym cukrem i cynamonem. Świetna do kruchych ciast z bitą śmietaną na ciepło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Joasiu - z imbirem mowisz hmm musze pogooglowac :) dzieki
OdpowiedzUsuńAbily - wlasnie o ten napis poprosilam Qrke :) pozdrawiam cieplo
Aga - dziekuje pieknie :)
Syl - koniecznie wyprobuj, bedziecie zachwyceni!buzka
Ila - suszyc w tym roku nie chcialam, bo przywioze takie suszki z pl ;) Wlasnie chce tez zrobic taki mus z cynamonem do ciasteczek czy szarlotki i obowiazkowo do zapiekanego ryzu :) ale dzieki za rade z rodzynkami, dodam jak najbardziej :) pozdrawiam serdecznie
Narobiłas mi ochoty na te musy.Żadnego z nich nigdy nie robiłam!
OdpowiedzUsuńZawieszki śliczne!
Pozdrawiam
O! Widzę, że moja grafika ciszy się zainteresowaniem. Kolejna zawieszka. Pozostałe maja naprawdę sporo uroku vintage. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak ja lubię wszystkie te fajne przepisy;) Lato w słoiku to jest co mi humor zimą poprawia;) U mnie obecnie czekają gruszki ale myślę że spróbuję tego przepisu z bananami;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;)
omg! ale ci zazdroszczę tych szyldzików!słoików z wieczkami w kratkę też :p fuj,fuj okropna ta zazdrość-ale bardzo pozytywna:*
OdpowiedzUsuńMus jablkowo-bananowy to musi byc pyszne, Dori takiego smaka mi na to zrobilas ze chyba musze zamieszac w garnku.
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej u Qrki, widze ze absolutnie wszystko w Twoim stylu.
Buzka
Pędzę odwiedzić tą stronkę z przepisami. Oj też bym gdzieś nazbierała jabłek, bo takich przetworów to nigdy za wiele!
OdpowiedzUsuńLemon curd mam ale kupny - pewnie nie umywa się do tego domowego.
A tabliczek od Qrki to szczerze zazdroszczę!
Pozdrawiam poniedziałkowo i wrześniowo. U mnie pięknie za oknem:)
Ja co roku robię chutney jabłkowo-cebulowy z czerwonym pieprzem i cynamonem. Idealnydodatek do czerwonych mięs. Nie ma jak własne zaprawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mniam ale mi narobiłaś smaki:)
OdpowiedzUsuńPrezenciki cudne pozdrawiam cieplutko
Mmmmm, ale smakowite przepisy i zdjęcia! Aż mam ochotę zacząć dżemiki robić, może mi się uda siłą rozpędu bo w weekend miałam swój przetworowy debiut - leczo i pomidorki już zamknięte są w słoikach. Pozdrawiam serdecznie i juz planuję wypróbować te Twoje bajenczne przepisy!
OdpowiedzUsuńchyba w Twojej kuchni pachnie niesamowicie :)) ostatnio robiłam z mamą dżem z jabłek, bo obrodziły u nas w sadzie niesamowicie! wreszcie dojrzewają, pachną, kuszą...:) dżemiku wyszedł cały spory garnczek, połowa od razu poszła do szarlotki :) bo jak mawia mama "szarlotka musi mieć w sobie mnóstwo jabłek,a nie jak robią niektórzy: cienki paseczek owoców":)) lemon curd - nie słyszałam nawet o tym, ale wygląda smakowicie a ja cytruski uwielbiam! :)) muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJedyne konfitury czy dzem, ktory lubie to z czarnej porzeczki lub ze sliwek wegierek. Ale ten cytrynowy jak to mowia wlosi: mnie inspiruje. Chetnie bym go sprobowala.
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie Qrka sie rozszalala, piekne te jej zawieszki.
Sciskam Cie Dorotko, milego tygodnia
Basia
Konfitury z brzoskwiń są przepyszne u mnie już w słoikach czekają na zimowe wieczory.A zawieszki? nic dodać nic ująć CUDNE! tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńMario - hmm mowisz chutney? jakos obawiam sie polaczenia tych smakow, moze skusze sie naa jeden sloik.
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarze, slowkowe ju robilam i musialam schowac przed soba, bo takie dobre :)
Polecam tez ta stronke http://www.skarbywsloikach.pl
Moja mamuśka dodała do dżemu jabłkowego nektarynkę i bardzo mi smakowało!
OdpowiedzUsuńMmhhh wunderschöne und leckere Bilder! Liebe Grüße, Carmen
OdpowiedzUsuńApetycznie dziś u Ciebie :) i jakie piękne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńUściski
Die Marmelade sieht super super lecker aus.Viel vergnuegen beim Genissen.
OdpowiedzUsuńHerzlich Conny
Super przepisy, koniecznie do wypróbowania:) piękne zdjęcia jak zawsze:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło! i Pana Informatyka też:)
Te musy muszą być pyszne, moje ulubione smaki zamknięte w słoikach. Ja widziałam w Portugalii marchewkowy z migdałami:)
OdpowiedzUsuńDorotko, ależ piękne i apetyczne są Twoje przetwory... aż czuje się ten aromat, a ślinka sama cieknie ;-))
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam 'lemon curd' i nie znałam dotąd tego bloga kulinarnego... ale tak kusisz, że chyba skorzystam po powrocie ;-) Na razie przerabiam ostatni garnek malin!
Ściskam czule!
Dorotko mus jab-banan zrobiłam dziś -fantastyczny !!!Lemon curd-niebo w gębie !!!Dzięki za przepisy ,nic fajnego nie przychodzi mi do głowy ze słodkich kąfitur !!!POzdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam przetwory - taki słoiczek otwarty zimą - pycha!!!ja z gruszek robię mus (raz jakoś tak wyszło i teraz co roku) zamykam w słoiczkach ich smak i aromat, zimą z ryżem i cynamonem polane odrobina masła - mniam!
OdpowiedzUsuńa lemon curd musze wypróbować
magda
Twoje ,,lato w sloikach,,wyglada przepysznie,a pewnie jeszcze lepiej smakuje.Z przepisu na ,,lemon curt,,z checia skorzystam.Zawieszki-bomba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Katesz - dziekuje za tip :) wyprobuje, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń*Etwas Nordl... - Danke für deinen Kommi :* LG
Ika- dziekie wielkie!!
Conny's - danke für dein Kommi, freut mich, dass es dir gefällt :D LG
Ola_83 - dziekuje, pozdrowionka odbijam :)
bajowka - oo musze wyprobowac bo mnie zaintrygowalas :) dzieki
Inkwizycjo - malin!! orany, wszystie bym Ci "ukradla" :)buzka
Anetko -super, ciesze sie ze smakowalo ! pozdrawiam
craftomania - ja wlasnie za musem z guszek nie przepadam, wole w syrobie :)ale uwielbiam ryz zapiekany z wszelkimi musami i ryz mleczny zapieknany mniam pycha!!!
Attane - konieczne wyprobuj!to moj smak lata :) pozdrawiam
oj ja też w tym roku przerabiam kilogramami owoce, szkoda, że nie mam dostępu do jabłk bo bym spróbowała Twojego przepis. A i dzięki za linki
OdpowiedzUsuńAleż smakowity post dzisiaj u Ciebie. Wszystkie linki kulinarne zapisałam, dobrych przepisów nigdy dość. Lemon curd muszę chyba spróbować. A szyldziki od Qrki bardzo pomysłowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bree - zrobiłam lemon card - P Y C H A!!!!!ten aromat, smak kwaskowy, a zarazem słodki i konsystencja - jak dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńWszystko wyglada mega apetycznie-pewnie sie skusze na te slodkosci.dzieki za przepisy.Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPyszności skąpane w gorącym słońcu, eh... zamarzyło mi się, ja tam zupełnie proste rzeczy robię do słoików ale obiecuje sobie kiedyś pokombinować ze smakami.
OdpowiedzUsuńCo do jabłek moja droga, spróbuj zrobić masło jabłkowe, polega to na tym, że pokrojone jabłka bez skórki smaży się bardzo długo, bardzo bardzo,
nie tak jak na szarlotkę do pierwszego rozpadnięcia, ale 2-3 dni, aż zbrązowieją nieco, bez cukru oczywiście, one takie wysmażone będą same z siebie słodkie, najlepsze masło wychodzi z renety ale ja smażę z tego co mam pod ręką, ono jest bardzo gładkie i zapewniam Cię , że przepyszne ;))
piękne fotki prezentów, ach, są absolutnie fantastyczne, Qurka jest niesamowita i zdolna!
a lemon curd uwielbiam:)
buziaki
Dziekuje za skorzystanie z przepisow i za podlinkowanie mojego bloga. Ciesze sie, ze do mnie zagladasz, dzieki temu i ja w koncu do Ciebie trafilam... Piekny blog, alez z Ciebie utalentowana niewiasta!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
craftomania - super! widze ze tez Cie oczarowal :) bardzo sie ciesze, buzka
OdpowiedzUsuńUla - wlasnie wczooraj czatlam na temat tego maselka, chab zrobie, bo kusi a jablek jeszcze sporo w koszyku :) pozdrawiam cieplo i dzeiki wielkie!!!
Konsti - to ja dziekuje bardzo!pozdrawiam cieplo
Pełne słońca, pyszne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń:-)
Cudne woreczki, jak zwykle i super przepisy.
OdpowiedzUsuńjabłka z bananem? zabrzmiało pysznie więc pędzę czytać przepisy. I już wiem co w związku z tym będę robić w weekend:)
OdpowiedzUsuńMy z PL przywieźlismy trochę jabłek z rodzinnej wsi, ale zaczeły szybko gnić więc je w słoiki też dalismy i dosypałam do nich cukru waniliowego - niesamoite jak to smak im zmieniło :) takich jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńA ciekawie brzmi mus z jabłek i bananów... ja tylko na patelni tak smażyłam do ryżu, ale dżemu nie robiłam nigdy... a surowych babanów nie tknę... jakoś są dla mnie strasznie mdłe :/ co innego smażone ;)
Pozdrawiam :)
Dorotko cieszę się,że wszystko dotarło i podoba się....wygrzałam sie za wszystkie czasy...teraz dochodzę do siebie...na szczęście mamy w Polsce ładną pogodę-pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBoski! Dzieki za slowa uznania dla bloga :))) A teraz coś mi sie wydaje zaczne prace nad decoupage :D Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńObiecałam sobie ,że w tym roku manufaktury jabłkowej nie uruchomię , bo w piwnicy mam jeszcze solidny, zeszłoroczny zapas.
OdpowiedzUsuńKusisz tym połączeniem z bananami, ciekawi mnie smak.
Pozdrawiam
Dorotko, u Ciebie jest po prostu bosko!
OdpowiedzUsuńZachwycam się nawet Twoimi napisami na zdjęciach ... może to nienormalne ale okropnie mi się ten klimat podoba:) Nie wspomnę już o tym co musi być w tych słoiczkach, ach.....
pozdrawiam ze słonecznego Śląska!
Przepyszzny post, bardzo lubię do Ciebie zaglądać nie tylko pysznie, ale też estetycznie i miło oko zawiesić na pięknych fotografiach.
OdpowiedzUsuńDorotko, zrobiłam Lemon Curd. PYCHOTA!!!!!
OdpowiedzUsuńTrochę się boje tych wszelakich przetworów a nóż coś nie wyjdzie i wszystko do wyrzucenia. Ryzykowne troszkę.... może kiedyś nabiore odwagi.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na MOJE CANDY
Prezenty od Qrki wspaniałe. A przetwory pewnie pycha ale ja nie spróbuje bo na diecie jestem BUUUUUUUU!!!!
OdpowiedzUsuń