Zamiast szukac lata, stwierdzilam "a niech Ono poszuka mnie" ;)
Ostatnim razem wspominalam o moim powrocie do szycia, powstalo kilka wiekszych woreczkow z moja ulubiona falbanka - ktorej szycie do dla mnie szczyt relaksu ;) ochhh tak napewno haha
Widac tez moj nowy nabytek, worek po kawie, kupilam go z mysla zmajsterkowania siedziska - ale o tym to jeszcze bedzie, bo dopiero zaczynam dzialac :)
Niestety nie moge zbytnio pozbyc sie zapachu, niby worek po kawie ale zapach hmm no coz, grzecznie powiem ze nieladnie pachnie, wyprac nie moge bo schodzi farba z jednej strony - bo worek dwustronny, to dziwne, ze tylko z jednej.Wietrzyl sie pare tygodni na balkonie, teraz naszpikowalam go lawenda :)
Macie jakis pomysl! na ten zapaszek??
Zmalowalam tez kilka pudelek, dawno juz ich nie robilam, zapomnialam jaki fajny daja efekt. To akurat jest prezentem, reszte pokaz pozniej.
Zrobilam przetarcia ktore dopieszczaja efekt. Napisy wydrukowane na cienkim papierze a reszta do juz jak w przypadku decoupage. Mysle ze sie sie spodoba nowej wlascicielce.
Naszlo mnie przedwczoraj w sklepie na kupienie rekawic kuchennych, choc chcialam lapki, hmm jakos do tej pory obchodzilam sie bez nich :)
Troszke papieru transf. i ladny gadzet do kuchni :). Takie same zrobilam dla mamy - we wrzesniu jedziemy do Polski, strasznie sie ciesze, nie bylam w rodzinnych stronach rok czasu ......
Mam do Was pytanko odnosnie kwiatow. Co to jest to fioletowe ???
Nie mam pojecia co to za kwiat/roslina/zielsko hmmm
Zostalam obdarowna przez swojego Polowka :) tym bukietem i slonecznikami - uwielbiam :)
Na koniec chcialam podziekowac za candy ktore jakis czas temu wygralam u Agi
Agus dziekuje pieknie! szpule sa swietne :)
A juz naprawde naprawde na koniec :) odrobina slodyczy.
owszem slodkie lubie i zjem, ale jak dla mnie moglo by nie istaniec, ale za tymi malymi kulkami szaleje, jak mnie nadzie ochota to zjem cale pudelko naraz :) Oczywiscie mowa tu o Raffaello
a nie przepraszam sa jeszcze takie jedne, praliny z Arko :) uwielbiam te malinowe ..i wszelkie sezonowe,polecam jesli macie okazje sprobowac.
Tym slodkim akcentem zycze Wam milego tygodnia i duzo duzo slonca, wszedzie czytam, ze tez juz macie dosc tej pogody,
Dzis w necie przeczytalam ze lipcopad sie konczy i bedzie lepiej. No no :) oby.
pa
Hey,
OdpowiedzUsuńNa wierze wchodzą wszyscy oprócz mnie . Nie dala bym rady to pewne hahaha. Gdańsk kocham ale najczesciej urlop spedzam w kaszubskich lasach .
ps... bardzo mi sie Twoje prace podobaja!!!!
Bardzo lubię twoje prace. Są dopracowane w najmniejszym szczególe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pudełko wyszło pierwsza klasa, wręcz idealnie. Woreczki piękne jak zawsze. Wszystkie te rzeczy świetnie korespondują z motywami, które im dodałaś. Myślałam, że kwiaty to zatrwian,ale te twoje mają bardziej kulisty pokrój chyba...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w oczekiwaniu na bardziej wakacyjną pogodę.
Woreczki i pudełko śliczne...uwielbiam bielone przedmioty:)
OdpowiedzUsuńZ kwiatkami Ci nie pomogę niestety, bo nie wiem cóż to za roślinki:)
Pozdrawiam wakacyjnie, choć może powinnam napisać jesiennie;))
Cudne te pudełeczka , absolutnie zjawiskowe ...
OdpowiedzUsuńPudełeczko cudne ale najcudowniejsze woreczki na świecie to Ty szyjesz! Kwiatka nazwy nie znam ale to nie zmienia faktu, że nie są urodziwe no i od Ukochanego to już nic więcej nie trzeba! ;)
OdpowiedzUsuńA słodycze zawsze i wszędzie!
Bużka!
Istne cuda tworzysz...
OdpowiedzUsuńA odnośnie nieciekawego zapaszku to koci żwirek świetnie się sprawdza jako pochłaniacz wszelkiego typu odorków :-) Ja dzięki niemu "odzyskałam" zatęchłe książki,które wiele czasu spędziły w wilgotnej piwnicy.
Pozdrawiam serdecznie
wszystko inspirujące:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno i co ja mam Ci napisać, pokazujesz tu rzeczy absolutnie w moim guście, więc tylko mogę napisać że bardzo, bardzo :)) ale to bardzo mi się podobają, świetne prace i zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
ochhh...i moje ulubione slusarskie napisy.....ja swoje na krzesłach tez robiłam metodą wydruku na serwetce....no z tym zapachem to kłopot.....
OdpowiedzUsuńTe kwiaty to facelia. Moja Babcia je lubiła.
OdpowiedzUsuńDagmara
Same Wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko jest zjawiskowe...zresztą jak wszystko co prezentujesz...istny balsam dla oczu i podniebienia (raffaello)
Pozdrawiam
kwiatów nie znam, ale już jakies odpowiedzi masz, więc nie jest źle ;) choć przyznam, że mam też coś takiego jak Ty, że lubię wiedzieć jak nazywa się dana roślina ;)) gotowa jestem nawet skombinować jakiś zielnik czy klucz do oznaczania roślin ;D
OdpowiedzUsuńa co do rafaello to akurat wczoraj robiłam ciasto o tej samej nazwie :)) pierwszy raz i wyszło pyyycha :) z tej stronki: http://gotowanie.onet.pl/3162,przepis.html
dodałam tylko do masy zmielone migdały i aromat, żeby smakowało rzeczywiście jak rafaello ;)
pozdrawiam i sobie i Tobie również życzę dobrej pogody, jeśli nie za oknem to w sercu :)
Falbanki w domu coraz bardziej mi si epodobaja, a juz w Twoim wykonaniu szczegolnie. Coraz czesciej mysle o obrusiku a'la Bree lub a'la Atena na moj stol. Pudelko ach, strasznie mi sie podoba, tez bym takie chciala, co tu kryc.
OdpowiedzUsuńKwiatki sa piekne, nie wiem co to za gatunek, troche slabo widac, szczerze mowiac.
Rafaello uwielbiam, nie kupuje, bo zaraz bym sama wszystkie zjadla:-)
sciskam Cie Dorotko
buziole
Basia
Anno - koniecznie sie odwaz! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMario - dziekuje, jest mi bardzo milo :)
Biancka - dziekuje!!!one sa rozne, podluzne, poprzecinane, wiec zatrwian choc obstawiam jak juz zostalo napisane to facalia :) dziekuje rz jeszcze
Ulotne chwile - mam nadzieje ze pogoda bedzie ladna chociaz w sierpniu i we wrzesniu :) pozdrawiam
Kasandro -dziekuje pozdrawiam
Rozany Aniolku - mile slowa na dobry dzien, co moze byc lepszego :) dzieki!! :*
Agulek4 - ojej nigdy bym nie pomyslala, koniecznie musze kupic zwirek, coz za pomysl, mowisz ze stechlizne tez wywabia? hmm bo mam niciak ktory tez brzydko tym pachnie :) Dziekuje bardzo :)
montgomerry - dziekuje :)
Ula - jak ja lubie Twoje komentarki :)
Qrko - dokladnie :) pozdrawiam
Dagmaro -bingo, to facelia :) dziekuje Ci bardzo, pozdrawiam cieplo
Ivcia - no tak niebezpiecznie dla mnie jak ta slodycz jest w domu ;) pozdrawiam cieplo
Kasiu - a to widzisz mamy podobnie. Ciasto tez robilam, takie na biszkopcie, ale zdecydowanie wole raffaello na krakersach - polecam!pozdrawiam
Basiu :)- dziekuje za mile slowa. Ohhh do bieznika chyba bym nie miala nerwow by uszyc, choc bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńTyle cudności pokazałaś,że nie wiem od czego zacząć...
OdpowiedzUsuńZapach worka jutowego? hmmm sama jestem ciekawa jak się go pozbyć. Jeśli znajdziesz jakiś skuteczny sposób, dasz znać?
Woreczek śliczny a ta falbanka - :)
Puszka rewelacyjna, czy to jest metalowa puszka po ciastkach? Mam kilka takich ale każda inna więc fajnie by było je przerobić.
Szpulki świetne i śliczną sesję im zrobiłaś!
A rafaello uwielbiam!!!!! Mam przepis na domowe, na krakersach, takie bez pieczenia - pycha:)
woreczek śliczny no i ta falbanka..
OdpowiedzUsuńPudełko wyszło bardzo ładnie, na jakim papierze zrobiłas wydruk?
Rękawice nabrały wyrazu z napisami
Bree, tyle pięknych rzeczy pokazałaś! A w pudełku się zakochałam. Skąd są grafiki? Marzą mi się takie, bo właśnie wczoraj wygrzebałam podobne pudełko do przerobienia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wszystko cudne ale pudełeczko powaliło mnie na kolana.Nie wiem jak ty to robisz ale jak dla mnie jest idealne.
OdpowiedzUsuńPudelko piekne. Czy jest z tektury? Ja musiałbym wybrac jakies ornamenty, o maz nie trawi napisow obcojezycznych...
OdpowiedzUsuńWoreczek jest cudny wlasnie ta relaksujaca Cie falbanka dodaje mu najwiecej uroku;)) Pudeleczko tez bardzo ladne-powiem tak-wszystko bardzo w moim stylu i niesamowicie mi sie podoba:) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńI znów chwila natchnienia i wytchnienia przy tych pięknych Twoich pracach . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMyszko - wyzej juz Dagmara napisala ze swietnie sie sprawdza koci zwirek, nawet na stechlizne, takze moj niciak drewniany uratowany :)Pudelko jest z bardzo sztywnego kartonu - z serii do deco.Na krakersach tez uwielbiam-zawsze sie sprawdza, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaga - to wydruk na cienkim papierze, cos podobnego do serwetki (takiej stolowej).
Mia - dziekuje :) grafiki przewaznie biore z graphicsfairy, pisalam juz o tym kiedys, czesto dodaje cos sama, tak jak napis do wieczku, dodalam tylko gotowa ramke,pozdrawiam
Sylwio - dziekuje, pozdrawiam
Dwa domy - ormanenty tez pieknie by wygladaly :)pozdrawiam
Leandra - dziekuje, pozdrawiam cieplo
Pudełeczko bombowe, tylko pomarzyć o takim!! :)) Piękny woreczek, podziwiam twoje prace z napisami, podobają mi się wszystkie :)) A, łapki do kuchni - super pomysł - będę zmuszona teraz też na taki się skusić ;))) Pozdarwiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pudełeczko, w moim guście :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, jak zawsze z odrobiną słodyczy.
OdpowiedzUsuńA co do kwiatuszków to może coś takiego,, lecz sama nie wiem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostro%C5%BCe%C5%84_polny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostro%C5%BCe%C5%84_%C5%82%C4%85kowy
Pozdrawiam
M.
pudełko śliczne
OdpowiedzUsuńfalbaniasty woreczek jak zwykle uroczy :)
raffaello uwielbiam w postaci kulek i ciasta :)
na stęchliznę również polecam koci żwirek, szczególnie ten zapachowy :)
pozdrawiam serdecznie
Dziewczyno zdolna!!! Woreczek jest cudny a to pudeleczko- WOW!!!! Super! No to chyba na mnie pora z drukareczka. :) Nowa stoi i jeszcze nic na niej nie zrobilam.
OdpowiedzUsuńMetalowe pudelko jest swietne, tez mi w oko wpadlo. Acha, i jeszcze zachwycila sie rekawicami. Swietny ten napis. A efekt jak dla mnie bomba! Podoba mi sie prostota tych liter. To grafika? Chyba kursik zrobimy na transfery, bo mnie korci....!
Sciskam :)***
Dagi
Hello Bree,
OdpowiedzUsuńI like this very verymutch! What l lovely Blog! Nice pictures!
Hugs Sylvia
piękne robisz rzeczy, a klimat Twoich zdjęć jest bardzo romantyczny i nastrojowy - super ! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńroślina jak dobrze widzę to jest facelia - wysiewa sie ja góównie dla miodu - tzn tam gdzie sa ule lub je sie tam dowozi :) mogę zz ciekawości wiedziec co to jest za papier bo chyba nie kalka techniczna - jest dosyć gruba
OdpowiedzUsuńależ mi wyszło !!!!! miało był głównie a nie góównie !!!!! sorki :)
OdpowiedzUsuńPiękny klimat stworzyłaś swoimi pracami, a wykonanie i kompozycja...cóż, dołączam do peonów i nadal idę zachwycać się zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńOch na woreczku widzę napis, który wykorzystałam ostatnio na wieszaku :)) Śliczny (woreczek oczywiście).
OdpowiedzUsuńRękawice bomba, ja też nie mam rękawic, aż wstyd... szewc bez butów....
Worek spróbuj wypłukać w wodzie z octem, sporo octu tak szybko i delikatnie by napis nie zszedł, zresztą napis możesz poprawić farbą do tkanin lub tuszem do tkanin, ale ocet świetnie niszczy wszelkie aromaty i zachowuje kolor (ale worek gdy będzie mokry może jeszcze "wanieć", się nie zrażaj ;-)
Ściskam :))
Piękne prace!!! :) za falbankami też szaleję - cudne :)
OdpowiedzUsuńNo co Ty??? cały rok? O.o to ja w PL nie byłam 3 miesiące i tęsknię!!! :/
Pozdrawiam :)
Pudełko przecudne. Chodza za mną takie od dłuższego czasu. Tylko jakoś ochoty do roboty brak. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace! i apetyczne słodycze:) również słonka życzę, u nas pojawia się pomalutku i nieśmiało...
OdpowiedzUsuńjak zwykle wszystko piękne - urzekły mnie zwłaszcza rękawice, dzięki napisom wiele zyskały, pudełeczko genialne, a co do zapachu to zwykła soda kuchenna bardzo dobrze pochłania zapachy.magda
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPo pierwsze jak podejrzewam nieprzyjemny zapach worka to wynik fumigacji kawy, robi się to w celu zabicia siedzących w niej robali, jest bardzo specyficzny i dość ostry, życzę by żwirek koci pomógł.
Twoje prace jak zawsze piękne, klimatyczne z duszą, mój faworyt to pudełko. pozdrawiam
Bree, u Ciebie zawsze mozna wpaść w zachwyt :) wszystko takie dopracowane i piękne, a rękawice kuchenne mnie urzekły :) zdradź gdzie kupuje sie taki papier transferowy??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam o poranku ;)
Pozbycie się niechcianych zapaszków za pomocą kociego żwirku trochę trwa,ale jest skuteczne :-) Moje książki tak bardzo "pachniały",że przemieszkały w kartonie wypełnionym owym specyfikiem 3 miesiące. Warto było.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wszystko takie ładne! Pudełko świetne, woreczki dopieszczone. W Twoich pytaniach niestety nie pomogę, bo się nie znam ani na kwiatach, ani na usuwaniu smrodków :)
OdpowiedzUsuńMartadr-dziekuje, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnnasza - ja zaluje ze wczesniej nie kupilam takich lapek :)pozdrowionka
Aldona - dziekuje :)
Maciejka - dziekuje za linki, juz sie wyjasnilo, to facelia :) pozdrawiam cieplo
Marta - dziekuje, tak masz racje, mozna zawsze wyczarowac cos wspanialego :)
ewamaison - dziekuje :)bardzo mi milo
Kasiu - juz tyle osob pisze o tym zwirku ze sie sprawdzilo, to musi zadzialac :) dzieki
DagiMara - a dzieki kochana :) pudelko to tekturowe, nie lubie malowac na metalu ;) a napis oczywiscie z graphic fairy, podesle ci na @ ta grafike, czesto jej uzywam, az do znudzenia. Ohh to co to bedzie sie dzialo jak Twoja drukarka ruszy :) juz sie nie moge doczekac.
Sylvia - thank you for your lovely comments LG:)
Joasiu - a to nic, usmialam sie :)Nie to nie jest kalka techniczna, pisalam w komentarzu wyzej i w ktoryms poscie, pozdrawiam
kasica53- dzieki wielkie !
Alizee - dzieki za pomysl, najpierw sprobuje z tym zwirkiem moze sie uda, potem jak sie nie uda to z octem choc boje sie ze farba zejdzie a a nie chce poprawiac tego malunku :)Wielkie dzieki :)
Dag-eSz - no tak niestty czasem bywa :( ten rok jakis dziwny byl ;) pozdrowionka
Lilla - dzieki wielkie, mnie jakos nachnienie lapie wiec musze je wyokzystac :)
Sentimental Living - dziekuje, sierpien zaczal sie mnie slonecznie :) pozdrawiam cieplutko
craftomania - o kolejny pomysl - soda kuchenna, dzieki wielkie, bede probowac:)
MADLINE - hmm no wlasnie to taki chyba zapach :) mam nadziejej ze cos pomoze :) pozdrawiam
ika - ja swoj obecny dostalam od Ateny, kiedys kupilam tez w sklepie papierniczym, w dziale gdzie sa papiery fotograficzne, do drukarek itp, znajdziesz tez w sklepach internetowych i na allegro.
agulek4 - zakupilam i bede probowc :) dziekuje :)
Katesz - co do kwiatka juz sie wyjasnilo :) to facelia :) pozdrawiam
Bree,
OdpowiedzUsuńich muss Dir einfach auf deutsch schreiben, mein Polnisch (nur im schriftlichen) ist nicht gut. Ich bin nun 22 Jahre hier. So kann ich nur so banales Zeug schreiben, und das will ich auf Dauer nicht.
Ich wollte Dir sagen, ich bin von Deinen Sachen tooootal begeistert. Dieses Säckchen - kann man das kaufen?
Und diese Ofenhandschuhe - wo hast Du sie her? Sie sind perkekt! Du weißt ja, ich stehe auf Parismotive!
Ganz liebe Grüße
Hanna
Hanna- zaden problem :)
OdpowiedzUsuńjesli jestes czyms zainteresrsowana, to w tej chwili najprosciej napisz do mnie @ :) hmm bo nie moge znalezc na Twojej stronie Twojego adresu :) Pozdrawiam i dziekuje za komentarz :)
Dziękujemy kochanie za życzonka-buziolki
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i cudowne pomysły. Woreczek i pudełko są przepiękne. A rękawice od razu są fajniejsze z napisem. Super!
OdpowiedzUsuńOk, bede pisala, jak umie. Ten woreczek - mozna go kupic? Gdzie kupiles te rekawice?
OdpowiedzUsuńNapisalam Ci maila!
OdpowiedzUsuńPa
Hania
CHyba mi wcięło komentarz, więc jeszcze raz powtórzę.Woreczek uszyłaś śliczniutki , a rękawicy, poprzez doklejenie napisu, dodałaś urody.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te Twoje prace :) marzy mi się domek właśnie w takim stylu, uwielbiam tu zaglądać :) należy się wyróżnienie :) http://twory-dory.blogspot.com/2011/08/wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Twoje prace zawsze wyglądają perfekcyjnie, takie pudełeczko chętnie przygarnęłabym do łazienki ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam odgadnąć kwiatową zagadkę , ale niestety nie mam pojęcia, co to za roślinka.
Te woreczki są rewelacyjne ,puszeczki doskonałe ,zresztą wszystko tutaj mnie zachwyca ilekroć ,Cie odwiedzę.
OdpowiedzUsuńDorotko nasza utalentowana:-)))) wiecej wiecej wiecej, proponuje zebys pisala posty raz dziennie! bo ja moge czytac i ogladac non stop!!!! :-)))))))))))))) cieplutko pozdrawiam i.. Rafaello yes please, Woreczki przepiekne, mam nadzieje ze sie naucze szyc takie piekne falbanki!, szpuleczki sliczne i pewnie bardzo przydatne, kwiatki.. niestety nie wiem:-(
OdpowiedzUsuńPpapapa
Syl
Ciesze sie, ze post sie podoba!
OdpowiedzUsuńRowniez milej niedzieli!
Sciskam
Hania
Oj lubię do ciebie wpadać na podglądactwo!Pudełka super i łapki kuchenne fajnie przyozdobiłaś!a słodkości mniam zaraz sama sobie cos zapodam do kawusi!U mnie znowu pada!!!BRY:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO kurcze, ile komentarzy - jak przy candy!:D
OdpowiedzUsuńJa tylko chciałam dodać, że zapach świeżej lawendy powinien pomóc, bo jest bardzo intensywny.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo proszę. Również pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDagmara
Pudełko jest przecudnej urody tak jak woreczek. Z postu na post robisz coraz piekniejsze rzeczy.
OdpowiedzUsuńOprócz tego, że zdolna to jeszcze pomysłowa, brawo!!1
OdpowiedzUsuńPudełeczko cudne:)