U siebie mam duzo podobnych sklepow, ktore czesto odwiedzam i kusze sie na to i owo. Tak bylo z ta drewniana doniczka, skusila mnie, na poczatku chcialam ja pobielic hmmm ale nadal sie zastanawiam. Napis juz na niej widnial wiec szkoda mi go troche zamazac ;) Chyba polece zaraz i kupie 2 by miec 3, ach ta moja zachlannosc ..... Takze jak kiedys bedziecie w DE zajrzyjcie do takich sklepow (dla chcacych moge napisac nazwy sklepikow)
Nie tak dawno zobaczylam na blogu u Magdy wspaniale etykiety w stylu Vintage, musialam takie oczywiscie tez posiadac w swojej kuchni, wiec dlugo nie myslac "wyprodukowalam" i teraz ciesze nimi oko co rusz gdy siegam po ulubiona herbatke itp. Nie znalazlam jeszcze odpowiednich sloiczkow na przyprawy ktore by pasowaly, wiec niektore etykiety czekaja na swoj czas. Pucha na herbatke oczywiscie ze sklepu za 1 euro :) (choc mysle ze powinna byc tansza, taaaa najlepiej za darmo :P )
Etykietki do pobrania Tutaj
Jakis czas temu razem z K wprowadzilismy sie do nowego mieszkania, powoli... baardzo powoli urzadzamy je choc tak naprawde myslimy caly czas nad zamiana na domek ale to juz inna historia. Ale do rzeczy, w przedopokoju stala typowa jasna komoda z Ikei, za kazdym razem razila mnie swoim wygladem az w koncu dobralam sie do niej i zmienilam jej wyglad. Nigdy wczesniej nie bielilam wiec jestem laikiem i zdaje sobie sprawe, ze nie do konca mi wyszlo ale i tak jestem z siebie dumna. Pomysl zaczerpnelam od Jolanna w oryginale jest ciemny napar z herbaty a ja do bejcy "wlasnorobnej" uzylam kawy rozpuszczalnej plus czarny barwnik, bylam strasznie ciekawa co z tego wyjdzie. ale nastepnym razem zrobie tak jak Jolanna.
Jeden z moich ulubionych napisow zgapiony z szablonow (ktory tak bardzo che miec ) ale musialam go nieco zmienic, nie wyszedl zbyt ladnie. Efekty widac, dla mnie najwazniejsze ze komoda nie straszy a dodatkowym plusem jest to iz w przedpokoju unosi sie cudowny aromat kawusi :)
Bardzo przyjemnie tutaj i ciekawie się zapowiada, będę zaglądać ! Życzę wszystkiego dobrego !
OdpowiedzUsuńeveleo
Podoba mi się tu bardzo. Będę częstym gościem. Ja bylam w takim sklepie we Włoszech i niestety nic nie znalazłam. Takie doniczki to sama z radością bym nabyła. Pozdrawiam i miłego blogowania.
OdpowiedzUsuńCudna ta doniczka!
OdpowiedzUsuńAh Kochana, ale ze mnie gapa! Zapomniałam zapisać Twój blog w ulubionych ;(( przez co nie zaglądałam tutaj, a już tyle zdziałałaś! Aż mi głupio! Przepraszam, już nadrabiam zaległości.
OdpowiedzUsuńDoniczka cudna :)) A komodę mam identyczną, stoi taka surowa, jedynie polakierowana i aż straszy, ale mama nie pozwoliła mi jej ruszać ;/ Ale i tak ją ruszę!
Twoja wyszła zachwycająco, nie widać ani trochę, że jesteś laikiem w dziedzinie bielenia i postarzania!
Pozdrawiam
Dzieki Slonce!Najwazniejsze ze mnie znalazlas, zreszta ja bym sie odezwala wczesniej czy pozniej ;)Wiec przgadaj mame i bierz sie za komode :D na mnie czeka stolik ale mam lenia by go zeszlifowac :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy mebel to rewelka. Świetnie, że zamieściłaś jak zrobić takie etykietki do przypraw. Bardzo mi się podobają i sama spróbuję podrukować dla siebie. Ja właśnie stawiam pierwsze kroki, dlatego zapraszam na mojego bloga skorupamarzen.blogspot.com
OdpowiedzUsuńHihI mamy tak samo. Ja tu też biegam i paluje na wszystko co tanie i jeszcze taaaańsze.
OdpowiedzUsuńNo,no wygląda fantastycznie. Pomysł na "bejcę" bardzo się przyda :)Serdecznosci.
OdpowiedzUsuń