11 grudnia 2011

My Home is My Castle ....





Czas powoli wracac do domu......

Witajcie, troszke dluzej "bawie" w pl niz mialam zamiar, no coz niektorych rzeczy nie da sie przewidziec.
Mam nadzieje ze o tej porze za tydzien bede juz "blogowac" u siebie w domu :) Wiec jeszcze kilka dni i wracam do siebie ...
Swieta w proszku, ba nawet nie zaczete, wszelkie przygotowania sa teraz na drugim planie. Ale namiastka swiat bedzie :) owszem, tak tak. 








Postanowilam skrobnac jeszcze pare slow, poduszke uszylam jakis czas temu, jesli chodzi o przenoszenie  grafiki to  temat dla mnie ktory sie juz troszke ciagnie, pisalam w klku postach ze przenosze za pomoca  Nitro - to tak dla wyjasnienia dla tych ktorzy pisali do mnie @ a nie doczekali sie odpowiedzi.  Jak dziala Nitro -  pisaly juz dziewczyny wielu blogach, u mnie takowej instrukcji nie bylo ale
ale  serdecznie zapraszam  do najnowszego wydania magazynu  Lawendowy Dom  :D gdzie znajdziecie kurs i inne cudne smaki.

Na odpowiedzi na pozostale @, inne zamowienia  - prosze jeszcze o cierpliwosc.
Dziekuje Wam  bardzo za @ i  kciuki, jeszcze sie przydadza teraz i na pozniej.


Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do uslyszenia

Krotko ale Jestem :D

pa





Zapisy  na CANDY u mnie, nadal trwaja ZAPRASZAM

43 komentarze:

  1. Witaj ponownie:)Mam nadzieję,ze milo spędzilaś czas w PL, dla odmiany wiele z nas be dzie wlaśnie się tam wybieralo. Podusia śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  2. :))))PRZECZYTAŁAM...TUTEK PIERWSZA KLASA...DOROTKO ALE TYS PIĘKNA DZIOŁCHA:)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Abily - juz sie nie moge doczekac powrozu...., dziekuje, pozdrawiam

    Qrko - oj tam oj tam :)dziekuje Nastepnym razem jak bede miala wiecej czasu, wpraszam sie na kawke :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Czesc Kochana,

    zycze Tobie, zeby wszystko sie tak udalao, jak sobie wyobraszasz.

    Trzymam dalaj kciuki

    Buzka

    Hania

    OdpowiedzUsuń
  5. Dori mam nadzieje ze juz w nastepna niedziele bedziesz tu:)
    Przy okazji powodzenia zycze.

    Kursik w gazetce wiesz ze baaardzo mi sie spodobal, super wykonanie:)
    I dowiedzialam sie z niego co nieco.

    Sciskam, milego wieczorku

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna poducha na fajnym krześle!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Haniu - dziekuje :*

    Atenko - ojj teskno mi juz bardzo, sama wiesz.Milego wieczorku:*

    Mario - pieknie dziekuje

    Myszko - :) taaa krzeslo fajne a ile bedzie przy nim szlifowania ehhh zostawie to na wakacyjny okres:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jacie Dori az mi ciarki przeszly.. Dori w Lawendowym domu:-)))))) kurka wodna alez z ciebie slicznota!!!!!! tzn. na tych malych Twoich zdjatkach sie ciut mozna bylo domyslic ale teraz no to juz wiemy, ze Dori nie tylko ma przepiekne wnetrze i seducho ale i "zewnetrze":-)))))))))))) Super kursik, jeszcze sobie koniecznie gazetke wydrukuje:-))))
    pozdrawiam cieplusio, super, ze sie meldujesz bo juz mi sie stesknilo!
    Buziolki

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  9. welcome back Dorotko!
    Gratulacje, zaraz polece do Lawendowego Domu, zerkne na Ciebie:-)
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podusia jest cudowna a krzesełko... mmmm... marzenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dokladnie tak jak mowi Syl: Slicznoto Ty jedna! Wow, gazetke oczywiscie przeczytalam- gratuluje Kochana! Normalnie duma mnie troszke rozpiera, ze tak powiem.
    Noooo wracaj juz!

    Sciskam!
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  12. Syl, Dagi - jestescie kochane :* alez mi naslodzilyscie :D Juz niedlugo (mam nadzieje) bede w domku.

    Basiu - dziekuje, pozdrowionka

    Elle - dziekuje pieknie, milego wieczorku zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No proszę, jak miło Cię zobaczyć i poczytać w Lawendowym domu:)super:))gratuluję:))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. No moja droga ho, ho ,ho świetny artykuł i jaka piękna autorka:)))
    Czekam już z niecierpliwością na Twoje świąteczne relacje z domu i trzymam kciuki cobyś wszystko szybciutko pozałatwiała.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podusia sliczna! Ja też chcę Cię "pooglądać"!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja życzę Ci z całego serducha powodzenia ,a pamiętaj święta są co roku czasem tylko musimy trochę odpuścić !!!!Pozdrawiam kochana cieplutko .

    OdpowiedzUsuń
  17. witaj, witaj Dorotko - czyżby tytuł Twojego posta to jakiś znak....Właśnie mam rozłożoną zazdrostkę i nie mogę zdecydować się na rodzaj grafiki. Usiadłam do kompa w ramach "natchnienia":-) A "My Home is My Castle" to właśnie jedna z wersji...:-) pozdrawiam Cię cieplutko i oczywiście czekam cierpliwie na @, Magda

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale ze mnie gapa nie zauważyłam, że kursik w Lawendowym Domu Twojego autorstwa :( mama nadzieje, że pobyt był udany i miło spędziłaś czas, pozdrawiam magda

    OdpowiedzUsuń
  19. witam się po raz pierwszy, ale nieostatni.
    cudowna poduszka.
    miłego dnia i bezpiecznego powrotu do domu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dorotko, jakże mi miło widzieć Ciebie w krasie pełnej w tak pięknym magazynie i mieć te Twoje cuda bajki u siebie ;)))) Buziaki i nie stresuj się Świętami, zdążysz ze wszystkim co najpotrzebniejsze :))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  21. Dorotko - nie na czasie jestem i nic o niczym nie wiem... nawet nie wiedziałam że w pl byłaś, wstyd. Szkoda... bardzo chętnie bym Cię ugościła i poznała osobiście gdybym tylko miała taką możliwość - bo nie wiem oczywiście w jakiej cześci kraju byłaś :P więc gdybyś jeszcze kiedyś była w okolicy zapraszam i ja serdecznie, jeśli tylko miałabyś ochotę :)
    I mam nadzieję, że to co planujesz i czym się zajmujesz uda Ci się w 100% :)

    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Olu_83 - a widzisz, wreszcie sie mnie doczekalas :) dziekuje

    Brydziu - dziekuje, mam nadzije ze cos tam jeszcze wymysle przed samymi swietami i pokaze :) pozdrawiam

    Aagaa - :DD milo milo mi

    Sielskie Klimaty - taaak to znak, takze wiesz co masz juz zrobic, to moj ulubiny cytat, mam juz w planach zrobic z nich tabliczki, pokaze po powrocie. Pozdrawiam i czekam na fotki Twojego dziela.

    Craftomania - jeszcze do weekendu jestem w pl, mam nadzieje ze wszystko ulozy sie jak planuje.pozdrowionka

    Corko - ;) serdecznie Ci witam, bardzo mi milo :)

    Ula - sto lat sto lat!!!!! buzka kochana!!!! Ja tez dziekuje :*

    scraperka- dziekuje pieknie :)

    Ushii - naprawde? dziekuje, zapamietam :)A ten czas w ktorym jestem w pl to spedzam na wybrzezu wiec troszke do Ciebie mam :) Ale moze kiedys, ba napewno :) A to dziala w obie strony wiec, jak kiedy bedziesz w de :) to zapraszam :D
    Dziekuje za mile slowa.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bree, jesteś niesamowita!
    w życiu bym się chyba nie dowiedziała, że istnieje coś takiego ja Lawendowy Dom :))
    i bardzo się cieszę, że mogłam się czegoś o tym transferze nitro dowiedzieć :) dziękuję :))

    Uściski!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczna ta poducha. Ja ciągle nie mogę się zabrać za przenoszenia na pomocą nitro po pierwszym niepowodzeniu. Ale dzięki Tobie już czuję mobilizację :) Dzięki wielkie i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. super kursik w gazetce, miło sobie tak poczytać coś, co jest stworzone przez kogoś odrobinę "znajomego" z sieci :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Większość z nas jeszcze "w proszku", a przecież nie na gonitwie ten czas polega... Fajnie, że się pokazałaś ;-) Kciuki trzymane cały czas gorliwie ;-)
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  27. Dorotko :))
    przeglądając Lawendowy Dom pomyślałam, że poduchy właśnie w Twoim stylu, a tu niespodzianka , to właśnie Ty jesteś ich autorką :))

    i szczęśliwej podróży do Domu :))
    pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  28. Ogromnie się cieszę ,że przyjęłaś moje wyróżnienie.POzdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Mnie się strasznie podobają takie poduszki, ale zdecyduję się na nie dopiero, kiedy Władek pójdzie na studia:D
    kapę mam całą w czekoladzie i m&m'sach.

    OdpowiedzUsuń
  30. Trzymam kciuki za powrót do domku :)) I przemiło cię widzieć w Lawendowym Domu!! :)) Kochana, buziaki ogromne w niedoczasie przedświątecznym ślę!! :))

    OdpowiedzUsuń
  31. wracasz to będziesz częściej blogować :] a to miód na moje serce buziaki

    OdpowiedzUsuń
  32. Bree słoneczko-ten napis to mój ukochany napis która sama zrobiłam
    tu masz szczegóły

    http://pohnke.blogspot.com/2011/11/home-is-where-your-story-begins.html

    buziole

    OdpowiedzUsuń
  33. Przepiękna podusia:)Bardzo mi się podoba.

    Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam serdecznie*

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękna podusia.
    Ściskam cieplutko
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  35. Poducha cudna a do Lawendowego Domu zaraz zajrzę.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  36. Witaj Dorotko, poduszka jest cudna. Zaraz zajrzę do Lawendowego Domu - wciąż mam tyle w planach zainspirowana Waszymi blogami. Chciałabym też uszyć taką poduszkę, ale matko, mój zapał jest tak słomiany :(((
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. podusia boska i dzięki za umieszczenie info w poście o kursie metody przenoszenia grafiki:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  38. Dorotko widzę, że jetem daleko w tyle... oj pozmieniało się u Ciebie, pozmieniało :)))Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić ten czas. Poducha piękna! Ściskam świątecznie!

    OdpowiedzUsuń
  39. Kochana
    zdrowych i wesołych świat oraz szczęśliwego nowego roku i aby wena twórcza nigdy Cie nie opuściła.
    ściskam i całuje.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...